Praca plastyczna - ryba wykonana z połowy butelki na wodę mineralną. Pomysł na pracę plastyczną ze śmieci.Zobacz opis pracy: https://praceplastyczne.pl/zwier
Ogórki małosolne w plastikowej butelce. Pomysł robi furorę w sieci, ale czy jest bezpieczny? Katarzyna Zawada. 25 lipca 2022, 12:56 Choć butelki wykonane są z tworzywa, które dopuszcza
Praca artystyczna "Pingwin z butelki" to kreatywne spojrzenie na plastykę i recykling zarazem. Zwykłe kolorowanki odchodzą do lamusa! Dla Cioci Gosi inspirac
Statek dziecięcy "Rakieta" z butelki . Inna wersja plastikowej rakiety do butelek, która może być wykorzystana jako rzemiosło na wystawę, jest również wykonywana z dzieckiem. W celu dokładniejszego obejrzenia zastosujemy szablony. Tak więc dla rakiety będziemy potrzebować: butelka z tworzywa sztucznego bez reliefu; farby akrylowe
Zacznij od wywiercenia otworu około 20 mm w górę od wybrzuszenia podstawy butelki. Następnie włóż nożyczki do otworu. Uważaj, aby nie przeciąć nici, które trzymają butelkę razem. Możesz również użyć kawałka sznurka, aby utrzymać butelkę razem. Jeśli chcesz zrobić ozdobny karmnik dla ptaków, możesz owinąć butelkę
jawaban tebak gambar level 3 no 12. Moi Najdrozsi Czytelnicy, woda mineralna w butelce plastikowej budzi moja odraze juz od lat. Stojac na polkach sklepu w cieple, swietle, wytrzymuje kilka miesiecy??? Normalna woda zepsulaby sie juz po kilku dniach. I to ma byc zdrowe? Juz wiele lat temu w moich artykulach i ksiazkach wspominalam o tym, ze sama przechowuje wode zrodlana, ze studni lub potoku zawsze w szklanej butelce. Tutaj artykul ze strony ktory moze sie przydac by porzucic butelki plastikowe raz na zawsze dla wlasnego dobra i dla naszej planety i innych Ziemian, roslin i zwierzat, ktore zatruwamy wszechobecnym plastikiem. Z moca pozytywnych wibracji Wasza Maria Bucardi "Woda mineralna przechowywana w plastikowych butelkach PET zawiera czynniki chemiczne o działaniu zbliżonym do estrogenów, zaburzając prawidłowy przebieg procesów fizjologicznych komórek mających kontakt z cieczą, donosi "Environmental Science and Pollution Research". Badania prowadzone były przez niemieckich naukowców z Johann Wolfgang Goethe University i polegały na hodowli różnego rodzaju organizmów (drożdży oraz ślimaków z gatunku Potamopyrgus antipodarum) w dostępnej handlowo wodzie mineralnej. Naukowcy zaopatrzyli się w 20 różnych gatunków wody mineralnej, która butelkowana była w szklane lub plastikowe butelki wykonane z PET (ang. polyethylene terephthalate). W trakcie eksperymentów okazało się, iż drożdże hodowane w wodzie przechowywanej w butelkach PET (w ponad połowie badanych butelek) zachowują się tak, jak w przypadku hodowli w cieczy wzbogaconej naturalnym estrogenem - 17Ô-estradiolem - o średnim stężeniu dochodzącym do 18 nanogramów na litr cieczy. Nanogram to miliardowa część kilograma. W niemal wszystkich analizach, silniejszy efekt obecności hormonów estrogenowych obserwowany był w hodowli drożdży prowadzonej w wodzie z butelek PET, w porównaniu do eksperymentów prowadzonych na cieczy ze szklanych opakowań. Niepokojące wyniki składu chemicznego wody potwierdziły badania polegające na 56 dniowej hodowli ślimaków z gatunku Potamopyrgus antipodarum w wodzie przechowywanej w szklanych oraz plastikowych butelkach. Ślimaki hodowane w cieczy pobranej z butelek PET wykazywały znacznie wyższy stopień rozrodczości, w efekcie czego w tych hodowlach powstało ponad dwa razy więcej embrionów, niż w hodowlach prowadzonych na wodzie pobranej ze szklanych jest obecnie znany czynnik, który wywołuje fizjologiczne zmiany komórek mających kontakt z wodą mineralną pobraną z butelek PET. Naukowcy przewidują, iż odkrycie "winowajcy" nie będzie proste, między innymi z tego powodu, iż może nie być to jedna konkretna substancja chemiczna, która przedostaje się z opakowania do wody autorów odkrycia, konieczne są dalsze intensywne badania, by móc jednoznacznie określić czy butelki wytwarzane z PET są bezpieczne dla PAP - Nauka w Polsce
Już po Bożym Narodzeniu… Świąteczny klimat jeszcze się jednak utrzymuje, dlatego pokażę wam aniołki, jakie zrobili K, Z i J. Aniołki z tekturowych rolek to nic nowego, jako dziecko robił je chyba każdy… Na pewno też można takie aniołki znaleźć w Internecie. Mimo to przedstawię Wam nasze. Bo przecież i tak każdy aniołek jest inny – tak jak dzieci, które je robią. Podoba mi się to, że ile aniołków by się nie zrobiło, wszystkie – choć podobne – zawsze będą od siebie tak bardzo różne! Ponieważ sposobów na zrobienie aniołka z rolki jest wiele (i każdy jest dobry!) – nie będę demonstrowała, jak robiliśmy nasze. Pokażę je, a na końcu tego wpisu podam ogólne wskazówki, jak zrobić aniołki podobne do prezentowanych tutaj. Poniżej znajdziecie aniołki, które w tym roku zrobili K (pierwszy i trzeci) i Z (drugi). A tutaj aniołki K i Z sprzed 3-4 lat… I jeszcze dwa tegoroczne w wykonaniu J… Anielskie skrzydła zrobiliśmy z zepsutych odpustowych wiatraczków. Wskazówki: na rolkę po papierze toaletowym trzeba przykleić sreberko/papier kolorowy (my użyliśmy papieru z brokatem, staniolu i… sreberek po czekoladzie!); z kartki (najlepiej sztywnej – np. z bloku technicznego) trzeba wyciąć kółko (można je wcześniej odrysować od rolki, z której robi się aniołka), narysować na nim aniołkową buzię, a potem nakleić na rolkę tak, by połowa kółka wystawała nad rolkę; włosy można zrobić na różne sposoby i z wielu różnych materiałów; my użyliśmy sprutej materiałowej wstążki (aniołki z różowymi włosami), kawałków starej plastikowej wstążki skręconych w sprężynki-loki (aniołki J), sizalu splecionego w kucyki/warkoczyki (aniołki K); jednemu aniołkowi Z po prostu dorysowała włosy pisakiem; wszystkie te materiały przytwierdziliśmy do papierowego kółka-buzi za pomocą zszywacza do papieru (tutaj trochę pomogłam dzieciom); nic nie szkodzi, że zszywki są widoczne – wyglądają jak spinki do włosów! niektóre aniołki doczekały się dodatkowych ozdób – m. in. kwiatka we włosach, doklejonej na rolce-sukience kokardki (i kwiatek, i kokardka odprute z jakichś starych rzeczy) czy innego elementu (po prostu wyciętego z papieru/sreberka i naklejonego na sukienkę); na koniec doprawiliśmy aniołkom skrzydła; jak napisałam wyżej, zrobiliśmy je z elementów starych, zepsutych wiatraczków kupionych kiedyś na odpuście; wiatraczki były plastikowe, elastyczne, do tego całe skrzące – materiał idealnie nadał się na anielskie skrzydła! Wiatraczki po rozłożeniu miały kształt przypominający skrzydła, trzeba było je tylko trochę przyciąć, ewentualnie wymodelować; na sam koniec za pomocą zszywacza przymocowałam wycięte skrzydła do rolki (zrobiłam to ja, nie dzieci, gdyż trudno było przebić się zszywkami przez kilka warstw: tekturę i plastik) – i aniołki były gotowe!
Witam;) Od kilku dni nie wstawiałam żadnych postów,bo musiałam troszkę odpocząć od blogera,od kursów,od internetu w ogóle ;)Zajęłam się tylko moimi wyplataniem i muszę Wam powiedzieć,że rurki będą mi się śniły przez kilka dni;) Dzisiaj pokażę Wam super pomysły,na wykorzystanie plastikowych butelek. 2 3 4 płyty cd i złączone butelki plastikowe A na koniec sposób na zaokrąglenie brzegów butelki przykładamy papier i prasujemy gorącym żelazkiem Myślę,że temat fajny,więc pewnie będę do niego wracać. Dziękuję za wizytę:)
Plastikowe butelki otaczają nas z każdej strony. Wysypują się z każdej szafki. Puste butelki zalegają w kuchni czekając na zgniecenie. Jednym słowem są wszechobecne. Właśnie ich dostępność powinna rozbudzić naszą wyobraźnię Barbara Sher, terapeutka zajęciowa dzieci z zaburzeniami przetwarzania sensorycznego: Dzieci mogą przewracać butelki i po nich skakać dla zabawy, jednocześnie ucząc się panować nad własnym ciałem. Aby orientować się, które mięśnie zaangażować do celnego rzutu piłką, trzeba mieć świadomość swojego ciała. Natomiast jeśli dziecko chce wiedzieć, jak daleko i wysoko powinno skoczyć, żeby pokonać przeszkodę, musi określić, które mięśnie należy do tego wykorzystać. Zbijanie Możesz użyć kilku butelek do zbudowania tradycyjnej piramidy na stole lub ziemi. Rzucajcie lekką piłką, piłką plażową albo miękką gumową piłeczką i sprawdźcie, ile butelek można zbić w jednym rzucie, a ile w kilku rzutach. Rzucajcie tak długo, aż przewrócicie wszystkie butelki. Zamiast budować piramidę ustaw butelki w jednej linii przodem do rzucającego. Układ butelek zależy tylko od tego, jak dużym wyzwaniem ma być dla dziecka ta zabawa. Im bliżej siebie butelki są ustawione, tym łatwiej jest je zbić. Jeżeli chcesz żeby zadanie było trudne, napełnij je wodą lub piaskiem. Jeśli chcesz uatrakcyjnić zabawę, niech dzieci nadadzą wodzie kolor barwnikami spożywczymi. Może to być bardzo pouczające, kiedy dzieci poznają, że kropla czerwonego barwnika połączona z kroplą żółtego tworzy kolor pomarańczowy. Jeśli napełniasz butelki wodą, dobrze je zakręć albo oklej taśmą, żeby uniknąć wycieku z przewróconej butelki. W jednej grze można stosować piłki o różnych wielkościach – od piłeczki tenisowej do piłki futbolowej. Zacznijcie od większej piłki i pamiętaj, że jeśli rzucanie mniejszą piłką, łatwiej będzie zbić te butelki, które są ustawione blisko siebie. Jeżeli chcesz wzbogacić tę zabawę o umiejętności naukowe niech po każdym rzucie gracz policzy, ile zbił butelek. Jeśli natomiast chcesz dodać element zaskoczenia, podczas nadmuchiwania piłki plażowej wlej do środka wodę. Sprawi ona, że ruch piłki będzie nieprzewidywalny, a zabawa jeszcze weselsza! Przeskakiwanie Ta gra z czasem staje się trudniejsza. Na początku umieszczasz jedną butelkę przed dzieckiem i stawiasz mu wyzwanie: „Czy potrafisz to przeskoczyć?”. W zależności od umiejętności dziecka butelka może stać pionowo albo leżeć na boku. Jeśli się wahasz, zawsze zaczynaj od łatwiejszej wersji zabawy. Kiedy dziecko przeskoczy jedną butelkę i powie, że było to „proste jak drut”, utrudnij zabawę, dodając kolejną butelkę. „Czy potrafisz przeskoczyć obie?”. Dodatkowym utrudnieniem będzie skakanie w tył, na boki lub na jednej nodze. Potem pozwól, żeby to dziecko wydawało polecenia i stawiało wyzwania tobie. Ile butelek potrafisz przeskoczyć? Cztery? Pięć? Spróbuj i dowiedz się sam! Rzucanie Z butelkami można robić coś jeszcze – rzucać nimi. Wypróbuj z dzieckiem te propozycje: Przerzucaj butelkę z ręki do butelkę w górę obiema rekami i w górę, zaklaszcz raz i złap butelkę. W następnych rundach zaklaszcz dwa razy, potem trzy i tak butelkę w górę i złap ją ręką butelkę w górę i tym razem złap ją druga ręką (niedominującą).Podrzuć butelkę tak, żeby obróciła się, zanim ją butelkę do drugiej osoby. Jeśli bawisz się z dzieckiem, za każdym razem, kiedy druga osoba złapie butelkę, zróbcie krok w tył, zwiększając odległość między sobą. Za każdym razem, kiedy druga osoba nie złapie butelki, zróbcie krok w przód, zmniejszając dystans” (Sher, 2018). źródło: B. Sher: „Codzienne gry i zabawy dla dzieci z zaburzeniami przetwarzania sensorycznego…”, HARMONIA UNIVERSALIS, Gdańsk 2018 #arkusz #asd #Asperger #autyzm #dzienniki #edukacja #emocje #grafomotoryka #historyjka #intelektualna #IPET #komunikacja #lekcja #manualne #metody #motoryka #mowa #niepełnosprawność #niepełnosprawnośćintelektualna #pedagog #percepcja #pisanie #program #przedszkole #rewalidacja #scenariusz #scenariusze #schemat #sensoryka #SI #sposoby #społeczne #szkoła #terapia #terapiaręki #uczeń #umiejętności #umiejętnościspołeczne #uwaga #za #zabawa #zabawy #zajęcia #zajęciaterapeutyczne #ćwiczenia Potwór z piany – zabawa sensoryczna / grupowaDynia, pinezki i gumki – motoryka małaWęże z makaronu – schemat zajęćHalloween na wesoło – scenariusz zajęćOrzechy włoskie i szczypce – zabawa sensorycznaKasztanowe potworki – zabawa SIŚnieguliczka i dzika róża – segregowanie, układanie i ściskanieDzika róża i szczypce – zabawa sensoryczno-motorycznaŻołędzie i szczypce – zabawy jesienneWbijanie gwoździ – zabawa sensorycznaCyferki w fasoli – zabawa SIŚliskie klejące zabawy dotykowe – SICytrynowe pinezki – schematPachnąca kulaOdkręcanie i zakręcanie nakrętekButelkowe gumki – schematZakraplanie – schematJeżyk z wykałaczek – schematNawlekanie makaronu – schematWsuwanie spinaczy – schematNawlekanie Cheeriosów – schematKrojenie pizzy – schematKopytka z ciastoliny Klamerki przekładają nakrętkiLody z nakrętekKlamerki na tackiGumki na kubkiZiemniak z koralikamiGumki i pinezki – motoryka mała SI*Sypkie obrazy – zabawy dotykowe SIKanał rynnowy – zabawa sensorycznaJako i puszki – inspiracje świąteczno-sensoryczneSpinacze na kieliszki – motoryka mała SIRóżne faktury – zabawy dotykowe
Dziś drugi wpis projektowy Dziecko na Warsztat - w październiku tematem przewodnim był PLASTIK. Myślałam i dumałam, szukałam pomysłów, szukałam inspiracji i długo nic nie przychodziło mi do głowy. Guziki, folia bąbelkowa, plastikowe sztućce, kubeczki, talerzyki - koniec końców stanęło na plastikowej butelce. Stanęło bo stwierdziłam, że to będzie najciekawszy warsztat dla moich dzieci a przy okazji być może kogoś zainspirujemy do prostych i efektownych eksperymentów z dzieciaczkami. 1) Wodne tornado Do tego eksperymentu potrzebujemy: - dwóch dużych butelek plastikowych najlepiej identycznych - solidnej taśmy klejącej - wody Zadanie jest banalnie proste a efekt zaskakujący. Wystarczy wypełnić jedną z butelek w 1/2 wodą a następnie do jej wlotu dołożyć drugą butelką i mocno je ze sobą złączyć, tak aby woda nie przeciekała. Kiedy wszystko jest gotowe, musimy szybko odwrócić butelki tak aby teraz ta wypełniona wodą była na górze i wykonać nimi okrężny ruch tak by wprawić tornado w ruch wirowy. 2) Ocean w butelce Potrzebujemy: - dużej plastikowej butelki - wody niebieskiego barwnika - oleju Zaczynamy od nalania do butelki wody z barwnikiem, my zrobiliśmy to do mniej niż połowy. Resztę po same brzegi (to ważne) wypełniamy olejem. Mocno zakręcamy i gotowe. Olej spowalnia ruchy wody, przez co otrzymujemy bardzo ciekawy wizualnie efekt. Kolejnym eksperymentem może być umieszczenie zawartości butelki w przeźroczystym naczyniu np wazonie i wrzucenie do wnętrza tabletki musującej, powstanie nam tzw Lampa Lawa :) 3) Meduza w butelce Potrzebujemy: - plastikowej torebki jednorazowej - nożyczek - plastikowej butelki - wody - sznurka - niebieskiego barwnika Zaczynamy od stworzenia meduzy. Bierzemy plastikową torebkę jednorazową i chwytamy ją tak aby powstała głowa meduzy, czyli taki bąbelek. Kolejnym krokiem jest delikatne obwiązanie bąbelka nitką, teraz odcinamy resztę reklamówki tak by od głowy w dół pozostało około 4-5 cm reklamówki. Nacinamy to co jest pod główką, w wąskie paski czyli meduzowe witki a kiedy wszystko jest nacięte przerzedzamy te witki bo nie mogą być zbyt gęste. Kiedy wszystko jest gotowe dmuchamy do wnętrza balonika powietrze i napełniajmy go odrobinkę wodą, tak powiedzmy do połowy. Kiedy to zrobimy zawiązujemy mocno nitkę. Teraz UWAGA główka musi być takiej wielkości abyśmy ją mogli włożyć do wnętrza butelki. Kiedy meduzę wrzucimy do butelki napełniamy, butelkę wodą z barwnikiem. Zakręcamy i gotowe. Możemy teraz odwracać butelkę raz zakrętką a raz dnem do góry a meduza za każdym razem wypływa na powierzchnie. 4) Oddzielamy żółtko od białka Potrzebujemy: - jajka - małej plastikowej butelki - miseczki lub talerza Bardzo przydatny na co dzień eksperyment. Jak oddzielić perfekcyjnie białko od żółtka. Nie trzeba już się męczyć, wystarczy delikatnie wylać cała zawartość jajka na talerzyk, nacisnąć butelkę plastikową tak aby wyszło z niej troszkę powietrza i przyłożyć do żółtka. Teraz tylko puszczamy naciśniętą butelkę a magia się dzieje samoistnie. Żółtko zostaje oddzielone :) Banalne nawet dla 5 latka :) 5) Dmuchamy balon Potrzebujemy: - plastikowej butelki - balonu - sody oczyszczonej - łyżeczki - octu Eksperyment jest już chyba powszechnie znany, ale u nas go nie było a wpisał się idealnie do projektu. Co zrobić aby balonik się nadmuchał bez użycia powietrza z naszych płuc. Wystarczy nasypać do niego kilka łyżeczek sody oczyszczonej a następnie nałożyć go na wlot od butelki w której znajduje się pół szklanki octu, szczelnie nałożony balonik podnosimy do góry tak aby jego zawartość znalazła się w occie. Teraz już tylko wystarczy podziwiać i robić wielkie oczy :) 6) Fontanna Potrzebujemy: - plastikowej butelki - rurki do napojów - plasteliny - wody - tacki lub kuwety - balonika Co zrobić aby stworzyć fontannę w domowych warunkach ? Wystarczy w plastikowej butelce, mniej więcej na połowie jej wysokości, zrobić małą dziurkę do której wsuniemy rurkę od napojów. Następnie musimy rurkę porządnie obkleić plastelina, tak aby nie wyciekała dookoła rurki woda z wnętrza butelki. Kiedy wszystko gotowe wypełniamy butelkę wodą ale nie wyżej niż do poziomu do którego sięga rurka. Na razie zero magii, ale aby zaczęła się dziać musimy jeszcze dodać jeden kluczowy element czyli - nadmuchany balonik, który nakładamy na wlot butelki. Gotowe a zabawa na 102 !!! 7) Świecąca buteleczka Świecąca butelka nie jest eksperymentem jako takim ale przyjemność jaką daje jest wielka więc nie omieszkałam jej tu zamieścić. Jesteśmy w posiadaniu proszku fluorescencyjnego który daje wiele różnych ciekawych możliwości, bo dzieciaki uwielbiają atmosferę tajemniczości a świecące przedmioty to zawsze strzał w 10 ! Niewielka ilość takiego proszku dodana do wody sprawia, że po naświetleniu buteleczka przyjemnie rozświetla mrok, polecam jako tani sposób na nocne strachy :) W kolejnym miesiącu zmierzymy się ze szkłem :) Tymczasem na pewno jesteście ciekawi co wykombinowały inne mamusie w temacie PLASTIK zapraszam
anioł z plastikowej butelki