Pieśń o Albercie wójcie krakowskim. Pieśń składa się z 21 zwrotek ułożonych według schematu pieśni religijnej Stabat Mater. Możliwe, że utwór był przeznaczony do śpiewania, melodia nie jest jednak znana. Utwór dzieli się na dwie części, odmienne treściowo. Pierwsza część to 14 strof, będących całością treściową i „Ja codziennie modlę się o tę beatyfikację” O Bracie Albercie i jego kulcie nie sposób mówić bez zaznaczenia 3 nazwisk krakowskich hierarchów – wspomnianego już kard. Adama Stefana Sapiehy, kard. Franciszka Macharskiego i kard. Karola Wojtyły – św. Jana Pawła II. Zapraszamy do wyjazdu na film o św. Bracie Albercie Chmielowskim pt. „Nędzarz i Madame” w niedzielę 28 listopada godz. 16 w Multikinie ul. Królowej Jadwigi w Poznaniu. Cena biletu 14,90; zapisy 21.11 w zakrystii po niedzielnej mszy św. oraz w środę 24.11 po wieczornej mszy św. Dojazd do kina we własnym zakresie. W początkach zgromadzenia nie starał się o kaplicę w domu, bo chciał, aby uczestnictwo we Mszy św. było połączone z trudem i ofiarą, bo czasem do kościoła bywało bardzo daleko, jak np. w Prusiu. Brat Albert umiał modlić się wszędzie: na schodach do kaplicy, wśród drzew w lesie i w pociągu. W chorobie był niezwykle cierpliwy. Opowieść o świętym Bracie Albercie, Kraków 1955) i Marka Sołtysika (Znak miłości, Kraków 2005). W każdym jawaban tebak gambar level 3 no 12. PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacjiScenariusz przedstawienia opartego na baśni H. Ch. Andersena * - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów. Scenariusz przygotowany dla kółka teatralnego "Kolorowe opowieści", które prowadzę w swojej szkole."Calineczka"Narrator: Dawno, dawno temu... była sobie pewna kobieta, która nie miała dzieci. Marzyła o córce, ale czas mijał, a marzenie się nie spełniało. Poszła więc do starej Proszę pomóż mi. Tak bardzo chciałabym mieć Rzadko pomagam ludziom, ale Tobie naprawdę potrzebne jest dziecko, którym mogłabyś się opiekować. Masz tu ziarno. Wracaj do domu i zasiej je w doniczce, a zobaczysz co się stanie. Kobieta: Bardzo Ci dziękuję. Zrobię tak jak Kobieta zrobiła dokładnie to, co kazała jej czarownica. Zaraz posadziła je w doniczce i już następnego dnia z ziarenka wyrósł prześliczny kwiat podobny do tulipana. Kobieta delikatnie ucałowała stulone płatki. Kwiat rozwinął się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. W środku siedziała maleńka dziewczynka, nie większa niż mały palec. Kobieta: Moja kochana córeczko! Jesteś taka maleńka! Nazwę Cię Calineczka. Spać będziesz w wygodnym łóżeczku z łupiny orzecha, na miękkim puchu, a płatek róży służyć Ci będzie za ciągu dnia Calineczka pływała sobie na płatku tulipana w talerzu napełnionym wodą, wiosłując dwoma końskimi włosami. A tak pływając po tym swoim jeziorku, śpiewała słodkim, delikatnym głosikiem. Piosenka Calineczki ,,Mała racja”Narrator: Pewnej nocy, gdy Calineczka leżała uśpiona w swej łupinie, przez zbite okno wskoczyła wielka „Ropucha”Ropucha: - Hm, hm! Bardzo ładna żona dla mojego syna. Zabiorę ją do przytulnego błotka i pokażę przyszłemu mężowi. Cóż za dobrana para!Narrator: I porwawszy skorupkę, zeskoczyła prosto na ścieżkę, wiodącą nad zarośnięty rzęsą staw. Tam mieszkałaRopuch: Koak, koak, breke-ke- Cicho! Obudzisz ją i może nam uciec. Trzeba przenieść kołyskę na liść wodnej lilii, aż na środek strumyka. Tam będzie jak na Koak, koak, breke-ke- Ropuch i Ropucha popłynęli na środek strumyka ze śpiącą Spójrz Ropuszku! Ten największy liść jest najlepszy. A tymczasem przygotuję dla Was mieszkanie w głębi błota. Niedługo świt. Trzeba się śpieszyć! Ropuch: Koak! koak!Calineczka: Ach! Jaki straszny miałam sen. Gdzie ja jestem?! Jak tu głęboko. Co to za wstrętne Oto mój syn, mościa panno. Zamierza ożenić się z Tobą i właśnie urządzamy wam wspaniałe mieszkanie w głębi Koak, koak! Breke – ke – keks!Ropucha: Zabieramy Twoją kołyskę, a potem wrócimy po Koak, koak! koak. Musimy już Ja nie chcę mieszkać u brzydkiej Ropuchy! Nie chcę być żoną Jej syna!(płacze)Narrator: Na szczęście dwie małe rybki, odpoczywające w cieniu liścia, na którym siedziała dziewczynka, słyszały jej gorzki płacz, a wcześniej rozmowę dwóch żab. Rybki postanowiły rybka: Nie bój się, Odrobinko! Mamy ostre ząbki. Przegryziemy łodyżkę!Druga rybka: Listek popłynie z prądem strumyka. Nikt go już nie dogoni!Calineczka: Kim jesteście?Rybki razem: Jesteśmy rybkami! Odgryziemy łodyżkę. Gotowe!Calineczka: Dziękuję wam, rybki! Uratowałyście mi życie! Nigdy o was nie zapomnę!Rybki razem: Żegnaj, kochana Calineczko! Bądź szczęśliwa!Narrator : Calineczka była wolna. Chwyciła źdźbło trawy i wiosłowała nim, by dostać się na brzeg., lecz porwał ją nurt przepływającego przez jezioro strumienia. Nagle nadleciał kolorowy Dzień dobry! Dokąd płyniesz?Calineczka: Chciałabym trafić do domu, ale nie znam drogi i nie mogę poradzić sobie z liściem. Czy możesz mi pomóc?Motyl: Rzuć mi koniec paska od sukienki, a pociągnę twój Calineczka z wdzięcznością zgodziła się na tę propozycję i wkrótce odpłynęła na liściu z żabiego stawu do strumienia. Niestety, inne niebezpieczeństwa czyhały na dziewczynkę. W pewnej chwili porwał ją wielki chrząszcz i zaniósł do swojego domu na wierzchołku liściastego Bzz, bzz. Może jesteś za szczupła w pasie, ale jeśli umiesz gotować, wezmę Cię za żonę i zostaniesz panią Puść mnie! Ani trochę nie umiem To się nauczysz. Bzz, bzz, Gdy jednak posadził dziewczynkę na gałęzi przyszły inne chrząszcze. Te uznały jednak, że dziewczynka zbyt się od nich różni. Chrząszcze: Jest za za mało nóg. I brak jej skrzydeł. Pewnie nie potrafi sobie idzie, dokąd chce! Nie jest przecież sfrunął z nią na ziemię i puścił wolno. Narrator: Było lato i Calineczka długo wędrowała wśród kwiatów i przez wysokie trawy. Za pożywienie miała płatek kwiatowy, który popijała rosą. Wkrótce nadeszła jesień i biednemu dziecku coraz trudniej było znaleźć coś do zjedzenia i dach nad głową. A gdy nadeszła zima, wraz z nią pojawiły się głód i Przyjdzie mi umrzeć. Co ja biedna zrobię, kto się mną Calineczka zalewała się łzami. Wędrowała, trzęsąc się z zimna, aż wreszcie natrafiła na mały domek, zbudowany z gałązek i suchych liści. Z nadzieją zapukała do Co robisz sama na dworze w taką straszną pogodę? Wejdź i ogrzej się przy kominku. Możesz tu zamieszkać, jeśli tylko będziesz mi opowiadała baśnie. Bardzo lubię Bardzo Ci dziękuję, kochana myszko!Narrator: Dom myszy był przytulny i dobrze zaopatrzony w żywność. Calineczka zamieszkała w nim, sprzątała i gotowała, a poza tym opowiadała bajki. Któregoś dnia mysz zapowiedziała wizytę swojego Bardzo bogaty kret – mieszka we wspaniałym podziemnym domu. Nosi piękne czarne futro, ale ma bardzo krótki wzrok. Jest bardzo dobrze wychowany i niezwykle uczony, zachowaj się więc jakbyś była Kiedy kret przyszedł, Calineczka zaśpiewała mu parę piosenek, co go zachwyciło i zakochał się w niej po Uff. Pójdę już. A jutro zapraszam do siebie. Przyjdę po panie, byście nie zabłądziły w podziemnych korytarzach. Poza tym gdzieś po drodze leży martwy ptak. Mogłybyście się „Krecia robota”Narrator: I poszedł, a następnego dnia zjawił się znów, by zaprowadzić je do swojej nory. Po drodze w podziemnym tunelu natknęli się na jaskółkę, która sprawiała wrażenie martwej. Kret trącił ją lekko Ma za swoje. Powinna była przyjść tu pod ziemię, zamiast całe lato latać jak szalona po niebie!Narrator: Calineczka była wstrząśnięta tymi okropnymi słowami. Następnego dnia wróciła do tunelu. Jaskółka nie była martwa, tylko zesztywniała z Uratuję cię , piękna jaskółko!Narrator: Dziewczynka codziennie przychodziła pielęgnować i karmić ptaka. Podczas jednej z wizyt jaskółka opowiedziała dziewczynce swoją Skaleczyłam się cierniem, nie byłam w stanie lecieć z innymi ptakami do ciepłych krajów. Zostałam więc na zimę i omal nie zginęłam. Jaka ty jesteś dla mnie dobra, że mnie tak Gdy po długiej zimie nadeszła wiosna, jaskółka poszerzyła dzióbkiem otwór, zrobiony przez kreta i gotowała się do Leć ze mną Calineczko. Znowu będziesz mogła żyć na łące, bawić się z motylami i słuchać śpiewu Nie mogę. Polna mysz była dla mnie taka dobra. Nie mogę zostawić jej samej. Zbyt lubi moje A więc żegnaj !Narrator: Zaświergotała jaskółka i niczym czarna strzała wzbiła się w głębinę nieba. Calineczka wróciła do Gdzie byłaś tak długo? Mam dla Ciebie wspaniałą niespodziankę. Był tu kret i poprosił o twą rękę. Nie musisz nic mówić. Wiem, jak się cieszysz. To nie byle co, zostać panią Calineczka wcale się nie Och ja biedna, mam zamieszkać w kreciej norze, nie widzieć słońca, ptaków .(płacze)Narrator: Za późno było na ucieczkę. Jaskółka odleciała już jednak daleko. Całe lato dziewczynka pod czujnym okiem myszy, szyła wyprawę. Kret odwiedzał ją raz w tygodniu i był bardzo zadowolony. Opowiadał o urokach życia pod Nie będziesz musiała mrużyć oczu na słońcu, moja droga. To bardzo psuje wzrok. Nie będziesz też musiała słuchać wrzasku tych głupich ptaków. Mówię ci, nie ma nic lepszego od życia w kreciej Calineczka słuchała w milczeniu i tylko łzy spływały jej po policzkach. Zbliżał się dzień ślubu. Calineczka po raz ostatni wyszła przed norkę polnej myszy, by na zawsze pożegnać się ze Do widzenia słońce! Do widzenia kwiaty! Do widzenia ptaki! Żegnajcie!Narrator: Nagle usłyszała ćwierkanie Kwit, kwit, kwit! Leć ze mną. Przed zimą będziemy daleko stąd, w ciepłych krajach. Leć ze mną Calineczko!Narrator: Calineczka szybko wdrapała się na grzbiet jaskółki i już po chwili były wysoko w Leciały nad górami i dolinami, aż dotarły do Krainy Kwiatów. Jaskółka sfrunęła na ziemię i delikatnie posadziła Calineczkę na płatkach prześlicznego kwiatu. W jego wnętrzu stał maleńki elf z białymi skrzydełkami. Był to Król Kwiatowych Zostań z nami!Calineczka: O, tak! O, tak! Zostanę tutaj na Potem Duszek poprosił śliczną Calineczkę o rękę. Calineczka z radością przyjęła oświadczyny i w tym momencie wyrosły jej maleńkie skrzydełka. Wkrótce została Królową Kwiatów i wreszcie była szczęśliwa. Piosenka „RopuchaByła sobie raz - re kum - kumRe - re kum - kumTa ropucha wielkobrzuchaRe - re kum – kum syna jedynakaRe - re kum - kumRe - re kum - kumWciąż krzyczała na biedakaRe - re kum - kum żony dla ropuszkaRe - re kum - kumRe - re kum - kumWtem zjawiła się dziewuszkaRe - re kum – kum wszystkie żabki płaczą Re - re kum - kumRe - re kum – kum,że ropuszka nie zobacząRe - re kum – kum piosenki „Mała racja” i „Krecia robota” pochodzą z czasopisma „Chwila dla malucha” nr 5/05. Scenariusz opracowała Ewa Stachowiak, nauczyciel kształcenia zintegrowanego w Publicznej Szkole Podstawowej w poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych: X Zarejestruj się lub zaloguj, aby mieć pełny dostępdo serwisu edukacyjnego. zmiany@ największy w Polsce katalog szkół- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> (w zakładce "Nauka"). Publikacje nauczycieli Logowanie i rejestracja Czy wiesz, że... Rodzaje szkół Kontakt Wiadomości Reklama Dodaj szkołę Nauka Autor: Czytelnik Portalu Pedagogika SpecjalnaOpublikowano: 25 sierpnia 2018 roku. SCENARIUSZ „Po drugiej stronie lustra” Scenariusz: Agnieszka Brząkała Reżyseria: Agnieszka Brząkała POSTACIE: Dziewczyna: Magda Chłopiec: Bartek J. Rodzice Dziewczyny: Klaudia, Maciej Rodzice Chłopca: Sandra, Sebastian Widmo I, II: Mariolka I, Ilona II Przyjaciel: Michał Grupa Prześladowców: Klaudia, Sebastian, Maciej Grupa Przyjaciół: Magda, Sandra, Fabian, Michał G., Bartek J., Tomasz P., Mikołaj K., Krystian Rz., Kacper D.+ cztery panie Grupa dzieci w klasie: Magda, Sandra, Kacper, Fabian KOSTIUMY: Dzieci: strój codzienny Rodzice: strój wizytowy (Ojciec: marynarka, opcjonalnie krawat, Mama I, Mama II: sukienka, korale, usta czerwone) Widmo: długa czarna peleryna do kostek, twarz pomalowana na biało-czarno Grupa prześladowców: strój codzienny Postacie w pelerynach: 10 x peleryna do pasa z kapturem, czarne spodnie lub leginsy Dzieci z klasy: strój codzienny + Magda kostium czarny Dzieci zabawa z chustą klanza: strój codzienny + Magda kostium czarny Dziewczyna: kostium czarny: leginsy, koszulka, baletki + czarna spódniczka tiulowa (tutu) REKWIZYTY: Granatowe tło + stojaki na tło Dwa małe stoliki w tym jeden nowoczesny + dwa obrusy 6 krzeseł Karafka +kieliszki Dzbanek +filiżanki Babeczka+ gra karciana Wazon z kwiatkiem Telefon + torebka na prezent Zegarek + pudełko na prezent Lustro stojące Fotel Pozytywka z baletnicą Kukiełka na sznurkach Chusta klanza, piłka 2 plecaki + 3 jabłka, zeszyty, książki, piórniki Farby do malowania twarzy: biała i czarna, szminka do ust czerwona + głośniki, reflektor, projektor, laptop, kamera SCENARIUSZ Przed spektaklem Bartek J. wita gości i zaprasza ich na spektakl korzystając z piktogramów. SCENA I Urodziny w domu – Projekcja filmu. I rodzina: Klaudia (mama I) + Magda (córka) II rodzina: Sandra (mama II)+ Sebastian (tata)+ Bartek J (syn) Rekwizyty: dwa stoliki, w tym jeden nowoczesny, karafka, kieliszki, dzbanek, dwie filiżanki, wazon z kwiatkiem, gra planszowa, telefon, zegarek, pudełko na prezent, torebka na prezent Kostiumy: Magda czarne leginsy, czarny t-shirt, czarne baletki, Bartek strój codzienny, Klaudia sukienka, obcasy, Sandra sukienka, korale, czerwona szminka na ustach, Sebastian: marynarka, krawat 1. Muzyka: Muzyka pozytywki Niebieskie światło pada od prawej strony, białe od lewej. Dwie scenerie. Pierwsza to wnętrze domu mamy z Dziewczyną z zaburzeniem ze spectrum autyzmu (Klaudia mama, Magda córka), która obchodzi urodziny córki (skromny stolik, obrus, filiżanki, dzbanek, wspólne przytulenie, składanie życzeń, gra planszowa). Druga to dom rodziny Chłopca, która obchodzi urodziny syna (Sandra mama, Sebastian tata, Bartek J. syn)(nowoczesny stolik, kieliszki, karafka). Chłopiec gra na telefonie, rodzice wznoszą toast. Zestawienie dwóch rodzin obchodzących uroczystość urodzinową swoich dzieci. Dziewczyna otrzymuje od swoich rodziców bezcenny prezent, zegarek. Po otrzymaniu prezentu spędza miło czas z mamą. Chłopak otrzymuje elektroniczny gadżet, telefon. Otwierając prezent chłopiec odchodzi od stołu. Zajmuje się elektroniczną zabawką. Mama rozmawia przez telefon, tata polewa sobie winko do kieliszka. Wyciemnienie sceny. SCENA II Przerwa szkolna – Projekcja filmu. I grupka prześladowców: Klaudia+ Sebastian+ Maciej II grupka: Magda + Michał Widmo I: Mariolka Rekwizyty: dwa plecaki, jabłko Kostiumy: Dzieci strój codzienny, Magda czarny kostium, Widmo długa czarna peleryna 3. Muzyka : Corpse Brigde Sound Białe światło pada na środek sceny. W szkole dochodzi do konfrontacji Magdy z grupą rówieśników podczas przerwy szkolnej. Grupka dostrzega dziewczynę odstającą od grupy. Klaudia podchodzi do Magdy, prowokuje ją. Klaudia, Sebastian i Maciej jako grupka rówieśników zaczynają się wyśmiewać z Magdy, wskazując na nią palcem. Dziewczyna zestresowana i smutna cofa się pod ścianę, skulona zakrywa twarz, kuca pod ścianą. Z tyłu sceny po raz pierwszy pojawia się postać Widmo (Mariola). Scena niema. Wjeżdża granatowe tło na stojakach – Kamila + Agnieszka. SCENA III Lustro – Scena na żywo. Dziewczyna: Magda Rekwizyty: duże stojące lustro, zegarek Kostiumy: Magda strój czarny, leginsy + t-shirt, Widmo czarna długa peleryna Wniesienie Lustra – Kamila + Agnieszka. 3. Muzyka: The Pappeteer Annabelle muzyka pozytywki Niebieskie światło pada na lustro. Dziewczyna stoi przed dużym lustrem. Podchodzi do lustra, ogląda niepewnie swoją twarz, przygląda się swoim ubraniom, trzęsą jej się ręce. Patrzy na siebie z obrzydzeniem. Po chwili cofa się, rzuca zegarkiem w lustro krzycząc. Słychać dźwięk pękającego lustra. Wyciemnienie sceny. 4. Muzyka: Dźwięk pękającego lustra Wyniesienie lustra – Kamila. SCENA IV Zabawa w klasie – Projekcja filmu. Wyjeżdża granatowe tło ze sceny – Kamila + Agnieszka. Film przedstawia sytuację, w której Dziewczyna bawi się wspólnie w grupie swoich rówieśników również z zaburzeniem ze spectrum autyzmu (zabawa z chustą klanza). Widać uśmiech na twarzy Magdy, podczas zabawy jest szczęśliwa. Rekwizyty: chusta klanza, piłka Kostiumy: Dzieci i panie strój codzienny, Magda strój czarny Wjeżdża granatowe tło na scenę – Kamila + Agnieszka. SCENA V Osaczona – Układ ruchowy- Scena na żywo. Dziewczyna: Magda Widmo II: Ilona Postacie w pelerynach: Sandra+ Fabian+ Maciej Rekwizyty: baletki, spódniczka Kostiumy: Magda strój czarny, Widmo: czarna długa peleryna, Postacie w pelerynach peleryny z kapturami 4. Muzyka : Requiem for a dream Punktowe światło białe pada na środek sceny. Kiedy Dziewczyna zaczyna tańczyć pojawiają się boczne czerwone światła. Kiedy otaczają Dziewczynę czarne postacie, czerwone światła zaczynają migotać. Wniesienie spódniczki na scenę – Kamila. Na środku sceny leży czarna lub różowa tiulowa spódniczka tutu. Wchodzi Dziewczyna. Na scenie pojawia się postać Widmo II (Ilona), która przechadza się, okrąża bohaterkę, trzyma w ręku marionetkę. Widmo podpowiada Dziewczynie, że ma ubrać spódniczkę. Podchodzi na przód sceny i staje z boku. Widmo zaczyna bawić się marionetką. Zaczyna w tle grać muzyka. Widmo mówi Magdzie: „Tańcz” Magda słysząc muzykę zaczyna tańczyć, narasta napięcie. Wchodzą postacie, które mają nakryte głowy kapturami. Wchodzą jeden za drugim, początkowo wolno w ruchu slow motion, następnie kiedy muzyka narasta intensyfikują swój chód, zaczynają chodzić szybciej i mocniej, otaczają tańczącą Magdę, baletnicę. Postacie w pelerynach zaczynają w rytmie na dwa tupać nogą, chodząc w kółko. Baletnica przestaje tańczyć, czuje się uwieziona, próbuje przebić mur, którym jest osaczona, ale nie udaje jej się to. Magda zaczyna się denerwować, jest przerażona, kręci się w kółko, w końcu upada. Postacie w kapturach, wężem schodzą ze sceny rytmicznie. Baletnica leży na środku sceny. Widmo podpowiada Dziewczynie: „Wstań” . Magda schodzi ze sceny razem z Widmem II (Iloną). Wyciemnienie sceny. Wyniesienie granatowego tła – Kamila + Agnieszka. SCENA VI Szkoła- Projekcja filmu. Dziewczyna: Magda Dzieci: Sandra+ Fabian+ Kacper Widmo I: Mariolka Rekwizyty: jabłko, zeszyty, książki, piórniki Kostiumy: Dzieci strój codzienny, Magda strój czarny 5. Muzyka: The Ring Soundtrack – Main Theme Białe światła. Scena w klasie szkolnej. Ławki, krzesła. Uczniowie siedzą w dwóch ławkach. Wchodzi Magda nieśmiało, podchodzi do Sandry chcąc podzielić się z nią jabłkiem. Sandra rzuca jabłkiem, odwraca się, odmawia kontaktu z Magdą. Z tyłu klasy przechodzi jak cień człowiek Widmo (Mariolka). Wyciemnienie sceny. Wniesienie granatowego tła – Kamila + Agnieszka. SCENA VII Krzyk – Scena na żywo. Dziewczyna: Magda Widmo II: Ilona Cztery postacie w pelerynach: Tomasz P.+ Krystian Rz.+ dwie Panie Rekwizyty: marionetka na sznurkach, pozytywka, fotel Kostiumy: Dziewczyna strój czarny + spódniczka i baletki, Widmo czarna długa peleryna, Postacie w pelerynach peleryny z kapturami Białe krótkie światło pada na puste krzesło. Ponownie pojawia się światło na człowieka Widmo stojącego za krzesłem. Kolejne światło pojawia się w tym samym miejscu, na siedzącą na krześle Dziewczynę oraz na stojącą za krzesłem postać Widmo. Fotel na środku sceny. Pojawia się krótkie światło na pusty fotel. Dziewczyna ubrana w czarne tutu (tiulowa spódniczka) siedzi bezwładnie jak kukła. Widmo II (Ilona) pociąga za niewidzialne sznurki. Dziewczyna poddaje się tym ruchom. Podnosi jedną rękę, potem drugą, następnie opuszcza je, następnie podnosi głowę, rękę. Wstaje z krzesła trzymając sztywno głowę, poddaje się manipulacji człowieka Widmo. Po chwili Widmo puszcza sznurki, Magda upada. Wchodzą trzy postacie w kapturach z tyłu sceny, tworzą tło. Widmo wyciąga z kieszeni pozytywkę, otwiera ją, zaczyna grać muzyka z pozytywki, w której tańczy plastikowa baletnica, odkłada pozytywkę na krzesło. 6. Muzyka: DEAD SILENCE Widmo II (Ilona) mówi Dziewczynie: „Tańcz”. Magda słysząc muzykę podnosi się i zaczyna tańczyć. Postacie w kapturach kołyszą się w tle. W pewnym momencie Widmo II ( Ilona) wyrywa baletnicę ze swej pozytywki, krzyczy do Dziewczyny: „Upadnij”. Dziewczyna upada. Następuje wyciemnienie. Widmo mówi do Dziewczyny: „Wstań”. Widmo schodzi z Dziewczyną. Słychać przeraźliwy krzyk Magdy z za kulis. Wyciemnienie sceny. SCENA VIII Manipulacja – Scena na żywo. Postacie w kapturach: Mikołaj G.+ Tomasz P.+ Mikołaj K.+ Kacper D.+ Krystian Rz.+ pięć Pań Widmo: Mariolka Osoby zapraszające widownię na scenę: Maciej+ Pani Kamila Wniesienie krzesła na przód sceny – Mariolka. Rekwizyty: krzesło Kostiumy: Widmo czarna długa peleryna, Postacie w pelerynach peleryny z kapturami 7. Muzyka: Annabelle Original Soundtrack – Lullaby Światło – półmrok. Widmo I (Mariolka) wchodzi na krzesło, staje majestatycznie przodem do widowni, tyłem do postaci w kapturach. Wchodzą postacie w kapturach. Maciej z Kamilą idą zaprosić dwie osoby z widowni i ustawiają je na scenie. Układ ruchowy – grupa ubrana w peleryny z kapturami ustawia się w szachownicę na scenie. Głowy mają spuszczone, tak aby nie było ich widać. Zabawa w lustro. Widmo I (Mariolka) pokazuje gesty rękoma, np. unosi i opuszcza prawą rękę, grupa naśladuje gest, unosi i opuszcza lewą rękę, grupa powtarza gest. (Panie podpowiadają dzieciom co mają robić). Widmo I (Mariolka) kołysze szyją na lewą, prawą stronę, grupa powtarza ruchy. Widmo podnosi ręce gwałtownie w górę głowę, wtedy grupa unosi wysoko głowy (Widmo manipuluje grupą jak marionetkami). Widmo klaszcze głośno w dłonie dwa razy i wszyscy upadają, nagle. Powolne wyciemnienie na scenie do 0 %, razem z muzyką. Wyciemnienie sceny. KONIEC Publikację przygotowali: Nauczyciele Zespołu Szkół Specjalnych w Słupi pod Kępnem Scenariusze zajęć dla uczniów ze spektrum Autyzmu oraz zachowaniami trudnymi. Wiedza zdobyta na szkoleniach w Oksfordzie: Specjalistyczne metody pracy dla uczniów ze spektrum Autyzmu i Zespołem Aspergera oraz Specjalistyczne metody pracy dla uczniów z niepełnosprawnościami z trudnościami w zachowaniu Gimnazjum„JAN PAWEŁ II ŚWIĘTY”(scenariusz uroczystości)Muzyka 1: Alleluja Obraz 1: Papież w chmurachMuzyka 2: Obraz 2: Okno z gołębiem Do apartamentów papieskich spłynął anioł. Słychać było szelest jego skrzydeł, blask otoczył złożonego cierpieniem człowieka – Karola Wojtyłę, człowieka niezwykłego, papieża, którego znal cały świat – Jana Pawła Wielkiego. Przybysz Niebieski wyciągnął dłoń, Ziemia wstrzymała oddech... Z placu Świętego Piotra płynęły wciąż modlitwy, by pozostał jeszcze z nami... .Lecz świetlisty gość patrzył z miłością na umierającego – ta czysta dusza odpływała...Aż wreszcie rozległy się słowa: ,,Odszedł do Domu Ojca...by nam błogosławić.”Muzyka 2 cd. Obraz 3: świeca „Przejście” Godz. dnia 2 kwietnia 2005 Obraz 4: ciemne niebo Przeszedł bramę wieczności Skończył się trud i zmaganie Skończyło się to największe kazanie: bez słowa W ciszy bólu i łez W ciszy smutku W ciszy rozstania W ciszy, która stała się wiecznym wołaniem! ,, Wykonało się...” Wykonało się... o dziewiątej trzydzieści siedem Wieczorem - serce ustało Plac zamarł, ciszą i łzami Wykonało się... Anioł zstąpił z nieba I zabrał Papieża Polaka Do domu naszego Ojca Wykonało się... Chrystus otworzył drzwi Obraz 5: jasne niebo I Wielki Papież Nareszcie był w domu.„Porta Dei” Właściwie to nawet pukać nie musiał, Obraz 6: Papież we mgle Sam święty Piotr Piotrowi się pokłonił A Zmartwychwstały, Pan historii i czasu Drzwi wieczności otworzył I do środka — do domu wiecznego, zaprosił. Historia — to, co zniszczalne, Przeszła w stan spoczynku, Pozostała obecność obecność innego już wymiaru. Bóg drzwi swoje otworzył!Muzyka 3: Obraz 7: wniesienie trumny„Pozostawił ducha” Na początku powiał wiatr Wynieśli Twoją trumnę z Bazyliki Piotra Postawili ją przed ołtarzem W niej ciało Świątynia Boga. O. Paweł Warchoł (fragment) Obraz 8: trumna z krzyżem„.......” Położono Ci Ojcze na wieku trumny Otwartą Ewangelię Żeby Aniołowie z wysokości Mogli odczytać święte wersety Obraz 9: trumna z księgą I zbliżył się do trumny wiatr Ciepłym oddechem zaczął niecierpliwe Przewracać kartki Jakby słów szukał które określałyby Twoją trudną drogę w służbie Pana Jakby chciał wykrzyczeć bunt wobec śmierci W którą nie mógł uwierzyć Pewnie chciał Ciebie namówić Na odrzucenie wieka żeby łoskotem Żal się przetoczył po korytarzach Dostojnej Świątyni Ale Ty milczałeś Wiatr nie mógł znieść pustki Rozżalony Zdecydowanym porywem zamknął Mądrą Księgę życia.,,Na Twym pogrzebie” muzyka 3 cd. Obraz 10: druga księga Na Twym pogrzebie modlił się z nami Nawet wiatr Wciąż z ewangelią kartki przewracał Szukał słów pięknych Ważnych dla Ciebie Modlił się szeptem – modlił i płakał Jak każda siostra I każdy brat Obraz 11: zamknięta księga Targał flagami i w serca wnikał Swoim powiewem ocierał łzy A potem ucichł I księgi więcej już nie otwierał I już nie czytał wierząc, że teraz o wiele częściej będziemy do niej zaglądać my Kochany Ojcze Mówiłeś – tu u nas w Polsce Że oto ,,rzucasz słowa na wiatr” Wiatr je wysłuchał... I poniósł dalej I dobrze zasiał Bo obrodziły one wspaniale Dlatego klęka przed Tobą dzisiaj Nie tylko Polska Lecz cały świat Ryszard Makowski Obraz 12: tłum Santo subito Santo subito! Święty natychmiast! Jak: vox populi,vox Dei. Jak w dawnych czasach zabrzmiało wołanie na Piazza di San Pietro. A On już w oknie Pana Boga. Stamtąd już nam błogosławi! Jakże nie pochylić się nad tą niepojętą tajemnicą życia, co życiem jeszcze bardziej się staje... Jak: Sanguis Martyrum — semen Christianorum- On się staje! Mówią największy — i tak jest naprawdę! Większego nie ma, nie było! Ty jesteś Petra-Skała - dla wszystkich, dla nas! Kornecki Obraz 13: tłum 2 santo subito Tłum skandujący na pogrzebie Jana Pawła II wyrażał powszechne przekonanie o świętości Papieża. Reakcje zwykłych ludzi z całego świata wziął sobie do serca Benedykt XVI, który zaledwie 41 dni po śmierci swego poprzednika zezwolił na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego, mimo że według procedur powinien się on rozpocząć 5 lat od śmierci Karola Wojtyły. Obraz 14: JP z dzieckiem w chmurce Jan Paweł zmarł w opinii świętości. I choć w procesie beatyfikacyjnym są brane pod uwagę jedynie te cudowne wydarzenia, które zdarzyły się już po jego śmierci, to i tak napływają świadectwa osób, których życie odmieniło się podwpływem spotkania z Ojcem Świętym. Wierzą w uzdrawiającą moc jego dotykui modlitwy. Wspomnienie spotkania z Papieżem jest dla nich jak skarb. Historia zaskakującego uzdrowienia meksykańskiego dziecka Herona Badillo była pierwsza, o której świat dowiedział się po śmierci Jana Pawła II. Muzyka 4: (cuda)Obraz 15: choroba Herona „Choroba Herona... (tekst ...)Czym jest świętość? Obraz 16: JP z rękoma do góry Kościół wzywa ludzi, by byli nie tylko ludźmi dobrymi, bardziej życzliwymi, pomagającymi sobie wzajemnie. Kościół głosi świętość. A świętość to doskonałość. Każdy otrzymał powołanie do świętości. To jest zadanie do zrealizowania dla każdego z nas. Świętość realizuje się poprzez przekraczanie samego siebie, swoich słabości, swoich grzechów. Tę świętość urzeczywistnia się w kontakcie z innymi ludźmi, w kontakcie z rzeczywistością. I to jest właśnie przesłanie, które chciał nam przekazać Jan Paweł 17: JP pozdrawia tłum wiernych Już w samym zwrocie „Ojciec Święty” zawarta jest świętość następcy św. Piotra. Jan Paweł II był człowiekiem niezwykle pokornym. Widział odległość swego człowieczeństwa od Pana Boga. Pokora, niezwykła pokora Jana Pawła II to świadectwo jego świętości.„On już wcześniej był święty!” Tak o Janie Pawle II powiedział Kardynał Stanisław Dziwisz. „Jego świętość nie pojawiła się nagle. Nie ujawniła się dopiero w czasie pontyfikatu, czyli gdy został papieżem. On już wcześniej był święty! Owa świętość była widoczna na każdym etapie jego życia: w seminarium, w wikariacie w Niegowici oraz gdy był profesorem, biskupem, arcybiskupem, kardynałem i papieżem. Obraz 18 : Ojciec Święty modli się - kwiaty Ojciec Święty był człowiekiem wielkiej modlitwy. Modlitwa, czyli intymna rozmowa z Panem Bogiem, od początku była jego życiem. Na nią miał zawsze czas. Dlatego cała jego siła wynikała z modlitwy. Obraz 19: JP modli się na czarnym tle Codziennie rano odprawiał Mszę św. Nigdy nie opuścił modlitwy brewiarzowej, czytań duchownych oraz różańca świętego. A gdy był już bardzo, bardzo zmęczony, na przykład podczas pielgrzymek, to modlił się również w nocy. I tak pozostało do ostatnich 5: Tu Es Petrus (7) Obraz 20: JP modli się z pastorałemObraz 21: czyta do mikrofonu (czarne tło)Muzyka 6: Zaufaj Panu już dziś (śpiewają)Obraz 22: solidarność„Wiara, Nadzieja, Miłość”Człowiecza dolapłatkami różyrzadko bywa usłana,kark zgina ciężar,tragedii brzemięwytrwać pomaga- Wiara. Krystyna Kunigiel-JabłońskaObraz 23: JP czarno-białyMuzyka 6: Zaufaj Panu już dziś (śpiewają) Obraz 24: JP To, co wyróżnia świętego od zwykłego chrześcijanina, to heroiczna wiara. Ona jest jedną z najważniejszych cnót wiążącą człowieka z Bogiem. Tylko człowiek heroicznej wiary może zostać wzniesiony na ołtarze. Karol Wojtyła od dziecka był nie tylko pobożny, ale też świadomy swojej wiary. To w jej świetle odczytywał osobiste dramaty – śmierć matki i brata oraz tragedie, które doświadczyła Polska. Obraz 25: JP z podniesionymi rękami Już jako papież na początku swojego pontyfikatu mówił - iż wiara nie jest sprzeczna z rozumem, lecz że się nawzajem uzupełniają. Dla wiernych stał się opoką, niewzruszoną skałą wiary – kapitanem, który pewną ręką wśród wzburzonych fal niezawodnie prowadzi okręt Kościoła do portu, jakim jest Królestwo Boże. Jan Paweł II dawał przykład jak należy żyć wiarą na co dzień. Uczył także, jak ją należy rozumieć. Był przekonany, że „tylko wiara posiada odpowiedź w pełni zadowalającą, zdolną uspokoić udrękę umysłu i przynieść pociechę w potrzebie pewności dręczącej ducha każdego człowieka zastanawiającego się na swoim przeznaczeniem” Muzyka 7:Obraz 26: JP na Franciszkańskiej„Wiara i nadzieja” Wiara i nadzieja są cnotami bliźniaczymi. Nadzieja nie jest „matką głupich”, ale wtajemniczeniem mądrych. Wiara podaje ręce nadziei, nadzieja podaje ręce wierze. Kiedy łamią się ludzkie plany, pamiętajmy, że właśnie wtedy ma w nas dojrzewać wiara, nadprzyrodzona siostra nadziei. Ks. Jan TwardowskiMuzyka 8: Obraz 27: cud na jeziorzeCud na jeziorze...(tekst......)Muzyka 9:Obraz 28: JP z płaczącą kobietą„Wiara, Nadzieja, Miłość” /cd./ Płatki uwiędną, wiatr je rzrzuci, czas nosi czapkę złodzieja, wtedy, gdy bardzo mroczno na duszy ciemność rozjaśnia - Nadzieja. Krystyna Kunigiel-JabłońskaObraz 29: JP z chorymi dziećmi Jan Paweł II był nazwany papieżem nadziei. Nadzieja wyraża się w postawie człowieka, który pewny swej wiary w miłość, jaką Bóg go obdarza, z ufnością oczekuje obiecanego zbawienia. A w sensie przyziemnym nadzieja pozwala zachować wiarę w lepsze jutro. Każdy święty jest człowiekiem nadziei. Według Jana Pawła II „nadzieja” była słowem, „które Kościół potarza, ilekroć próbuje odnaleźć źródła cierpienia na świecie”. Dlatego niósł nadzieję spychanym na margines społeczeństwa: poniżanym, biednym, chorym, ofiarom kataklizmów i 10: Obraz 30: JP ze starszymi chorymiNadzieja chrześcijańska nie jest spokojną wyspą, ale jest walkąo nadzieję, ciągłym zmaganiem sięze smutkiem, przygnębieniem,rozpaczą. Jest ciągłą walkąz pesymizmem, który każe opuszczaćręce, walką z dramatem stale musi walczyć,by mieć nadzieję. Ciągła walkao nadzieję jest naszą nadzieją,która w nas 31: JP przy murze Ojciec Święty kilkadziesiąt razy odwiedzał więzienia lub kierował orędzia do skazanych. Już jako młody ksiądz Karol Wojtyła odwiedzał, wspierał słowem pokrzepienia i modlitwą kolegę z klasy, Witka Karpińskiego, więzionego przez urząd bezpieczeństwa. Jako papież podczas spotkania z nieletnimi oczekującymi na wyrok we włoskim zakładzie reedukacyjnym mówił: „... Czasem jesteśmy lampami bez światła, lampami, które nie świecą, których możliwości nie zostały zrealizowane. Przyszedłem, aby zapalić w waszych sercach ten płomień, który mogły zgasić przeżyte rozczarowania i niespełnione nadzieje”. Muzyka 11: Tu es Petrus II cz. (3) śpiewają Obraz 32: JP z małym dzieckiem Muzyka 12: Obraz 33: JP z tłumem Cierniową drogą kroczy samotnie codzienna życia zawiłość, wyciągnij ręce otwórz ramiona światu ofiaruj - Miłość. Mroki złej nocy świt dnia rozjaśni i życie bardzo uprości gdy z sercem mądrość dojdzie do głosu wiary, nadziei, miłości. Chyba każdy zapamiętał słowa św. Pawła z Nowego Testamentu: „Tak więc trwają wiara, nadzieja i miłość – te trzy – z nich zaś największa jest miłość”. Tę prawdę Karol Wojtyła przyswoił sobie już jako dziecko. Słowa, że kochał wszystkich, brzmią jak slogan, powtarzany często przez piszących o Papieżu, ale w jego przypadku tak było 34: JP z chorym dzieckiem Od samego początku chorzy i cierpiący zajmowali wyjątkowe miejsce w sercu i nauczaniu Jana Pawła II. Nazwał chorych „największym skarbem Kościoła”. W czasie każdej pielgrzymki zbliżał się do sektorów z chorymi, by się nad nimi pochylić i ich pokrzepić swoim spojrzeniem, gestem i słowem. W orędziu na X Światowy Dzień Chorego w 2002 r. Jan Paweł II wyznał: „Kiedy spotykam chorych w Rzymie czy podczas moich podróży zawsze chciałem zatrzymać się przy każdym z osobna, każdego wysłuchać i pobłogosławić, by okazać, że każdy z nich jest przedmiotem Bożej czułości”. W wielu swoich wypowiedziach kierowanych do chorych podkreślał tajemnicę i sens cierpienia, pocieszał ich i 13: Obraz 35: Cud (dziewczynka chora na raka)Muzyka 14:Obraz 36: JP uśmiechnięty Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko stop: (pauza) Papież nauczał, że Chrystus stawia nam wysokie wymagania, domagając się miłowania nieprzyjaciół. 16 maja 1999 roku podczas Mszy św. na placu św. Piotra z okazji Dnia Miłosierdzia Jan Paweł II głosił: „Jezus mówi, że nie jest żadną szczególną zasługą miłość do przyjaciół do tych, którzy wyświadczają nam dobro. Prawdziwą zasługę ma ten, kto miłuje swego nieprzyjaciela. Któż jednak zdołałby wspiąć się na tek niedosiężny szczyt, jeśli by nie miał oparcia w miłości Bożej?”.Muzyka 14: cd. Obraz 37: JP z pastorałem Poprzez miłość Boga czyni widzialnym, przez odwagę staje się wielkim znakiem czasu, gdy z gruzów odbudowuje dobro i roznieca chybotliwy życia płomyk. Miłosierny wobec błędów człowieka, w obronie jego praw nieprzejednany. Magdalena PocgajObraz 38: JP z Ali Agcą Karol Wojtyła nikogo nie uważał za swego nieprzyjaciela, ale w powszechnej opinii kimś takim był zamachowiec Ali Agca. Jemu jednak Jan Paweł II przebaczył już pięć dni po dramatycznym wydarzeniu z placu św. Piotra z 13 maja 1981 roku. Obraz 39: JP z murzynami Miłość była motorem działania Ojca Świętego. Wszystkie jego pielgrzymki były okazja do głoszenia prawdy o Bożej miłości i wyrazem solidarności z ubogimi i prześladowanymi poprzez poznawanie sytuacji życiowej nędzarzy, uchodźców, chorych na trąd czy AIDS, bezdomnych, bezrobotnych, dotkniętych różnorodną przemocą, pogardzanych i zepchniętych na margines życia społecznego. Obraz 40: JP + ręce tłumu Same pielgrzymki były już znakiem Bożego miłosierdzia dla ludzi, którzy nigdy w życiu nie mieliby okazji spotkać Papieża. W czasie wszystkich wizyt apostolskich stawał się uniwersalnym rzecznikiem praw człowieka zwłaszcza prawa poszanowania jego godności. W Meksyku podczas pierwszej zagranicznej podróży powiedział, że „chcę być waszym głosem, głosem nie mogących mówić lub nie słyszanych”. W czasie kolejnych pielgrzymek przemawiał „w imieniu tych, którzy nie mogą się odezwać”. Obraz 41: JP z Matką Teresą Bardzo ważną formą ewangelizacji na rzecz ubogich jest niestrudzone wyróżnianie ludzi, którzy pomagają innym. Największym wyróżnieniem są beatyfikacje i kanonizacje osób, które poświęciły się walce z biedą. Ojciec Święty wyniósł na ołtarze całą rzeszę świadków miłosierdzia. Wśród tej rzeszy znaleźli się: Matka Teresa, Brat Albert, Faustyna 15: miłosierdzie.. „Słowa, które zmieniły świat”.(12)Obraz 42: JP ŁagiewnikiObraz 43: JP pozdrawia Taka była do świętości Jana Pawła II. Świętość uczynił programem własnego życia. Na początku pontyfikatu w jednym ze swych przemówień powiedział, że powierzona mu przez Chrystusa misja nie polega na niczym innym, jak tylko na uświęcaniu siebie i ludzi, na życiu zgodnym z Bożym planem zbawienia i na pomaganiu innym żyć według niego. Jan Paweł II to zadanie w swoim posługiwaniu w pełni zrealizował. Był i jest dla świata znakiem dobroci i miłości Boga, prawdziwym świadkiem Chrystusa i Jego Ewangelii, człowiekiem 44: JP we mgle Ojcze Święty, prosiłeś nas w Swoim Testamencie, aby po Twojej śmierci modlić się za Ciebie. Ojcze Święty nie zapomnieliśmy. My wdzięczni, chociaż może tej wdzięczności nie zawsze użyczaliśmy Ci za życia, modlimy się o szybką Twoją beatyfikację i kanonizację. Muzyka 16: (Psalm nadziei)Boże, włącz Jana Pawła II w poczet świętych Boże w Trójcy Przenajświętszej, dziękujemy Ci za to, że dałeś Kościołowi Papieża Jana Pawła II i sprawiłeś, że zajaśniała w nim Twoja ojcowska dobroć, chwała krzyża Chrystusa i blask Ducha miłości. On, zawierzając całkowicie Twojemu miłosierdziu i matczynemu wstawiennictwu Maryi, stał się żywym obrazem Jezusa Dobrego Pasterza, wskazując nam świętość, wysoką miarę życia chrześcijańskiego, jako drogę do osiągnięcia wiecznego zjednoczenia z Tobą. Udziel nam, za jego przyczyną, zgodnie z Twoją wolą, tej łaski, o którą prosimy, z nadzieją, że zostanie on rychło włączony w poczet Twoich świętych. 17: Barka Obraz 45: JP z wyciągniętą ręką,, Barka już odpłynęła”Barka już odpłynęła i cumuje w niebiesieć pełną ponad miarę Bóg odsłania Pawlezobacz jak świeci w mroku Twoja Jasna GóraKraków dzwonem Zygmunta w bramę nieba pukaTatry i Wybrzeże drogowskazem krzyżamówią że nie daremna była Twa naukatotus tuus powtarzałeś w każdej trudnej porzektóż bardziej jak nie matka rozumie i czekagdy przez Ostrą Bramę w niebo Jasnej Góryprowadzi czułym sercem każdego człowiekazobacz tam gdzie rzucałeś ziarna swego sercadziś jasno płoną świece modlitwy płomieniemświat zdumiony przystanął bo odkrył na nowoże radością się stało człowiecze cierpienieuczeni w piśmie Twoje obracają słowapróbują jeszcze mówić o ziemskich potrzebacha przez morze modlitwy co bije o sercebarka już odpłynęła za horyzont nieba...zdumieni wobec wielkiej tajemnicy Bogaprzystajemy na brzegu gdzie wiatr boży wiejea ci co zobaczyli że Bóg czyni cudaponiosą dalej z sobą Wiarę, Miłość i ŚwiętyJanie Pawle IIJeśli miłość do Ciebie, to bezgraniczna,Jeśli pamięć o Tobie, to na zawsze, A jeśli wiara,To taka jak Twoja:Zdolna góry przenosić,Ludzi jednoczyćZmieniać oblicze ziemi. Krzysztof Seweryn Wroński Muzyka ...Dzięki za serce Twe... Obraz 46: JP w niebie Opracowaniemgr Anna KrakowiakW programie wykorzystano następujące materiały:„Nasz Święty Jan Paweł II - ŚWIADECTWA CUDÓW”. Gra Tumska o św. Adamie Chmielowskim okazała się doskonałym, kreatywnym sposobem na poznanie tej niezwykłej postaci. W sobotę 23 września w ramach XX Dolnośląskiego Festiwalu Nauki na Ostrowie Tumskim Papieski Wydział Teologiczny przeprowadził grę: "Piękno człowieka: piękno sztuki i piękno miłości. Brat Albert (Adam Chmielowski) jako nauczyciel uważności, twórczości i bezinteresownej pomocy". Na pomysł takiego rodzaju aktywnego poznania unikatowej i świętej postaci Brata Alberta wpadła dr Agnieszka Lisiecka-Bednarczyk z Katedry Historii Pedagogiki PWT, która stworzyła także scenariusz gry. W organizację i realizację włączyli się pracownicy Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta we Wrocławiu, studentki III roku pedagogiki PWT oraz słuchacze z Centrum Kształcenia Ustawicznego. Gra nie tylko dotyczyła osoby AdamaChmielowskiego, ale także w założeniu pogłębiała umiejętności rozwiązywania wyzwań komunikacyjnych. Poszczególne zadania wymagały kreatywności i własnej twórczości oraz integracji podczas pracy w grupie. Mimo że dzień okazał się deszczowy, na starcie Gry Tumskiej stanęli uczniowie Szkoły Podstawowej z Czernej oraz harcerki Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Każda drużyna otrzymała specjalną kartę, na której zbierała punkty za wykonanie zadania. Te z kolei poruszały trzy płaszczyzny. Po pierwsze uważność, która cechowała Brata Alberta. Jako malarz potrafił bowiem długo obserwować ludzi, ich twarze, otaczającą przyrodę. Dalej twórczość - każdy z nas posiada pewne zdolności twórcze, jednak rozwijanie talentu to czasami ciężka praca, codzienne zmagania z techniką itd. Wiedział o tym Adam Chmielowski, który swoją pasję rozwijał, studiował. Przeznaczał wiele czasu na przygotowanie i malowanie obrazów. I po trzecie: bezinteresowna pomoc. Pomaganie innym i obdarowywanie najbliższych może sprawiać wiele radości. Święty Brat Albert pokazuje nam, jak pomagać dobrze, autentycznie, nie tylko z litości czy z powodu wyrzutów sumienia. Po wykonaniu zadań uczestnicy udali się na słodki poczęstunek oraz kawę i herbatę przygotowane przez PWT. W sali można było obejrzeć twórczość bezdomnych - podopiecznych Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Gdy obie drużyny zakończyły rozwiązywać zadania, Marek Oktaba z Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta wygłosił podsumowującą prelekcję o głównym bohaterze Gry Tumskiej. Cała inicjatywa doskonale wpisała się w obchodzony obecnie w Kościele katolickim (od 25 grudnia 2016 do 25 grudnia 2017 r.) Rok św. Brata Alberta. « ‹ 1 › » oceń artykuł fot. Jakub Grabowski/Fundacja Lux Veritatis „Wciąż pytasz czemu” – to tytuł przewodniego utworu filmu „Nędzarz i madame” o św. Bracie Albercie Chmielowskim, który od soboty dostępny jest w internecie. Oficjalny utwór i teledysk wykonuje Andrzej Lampert, polski wokalista i współzałożyciel zespołu PIN. Producentem filmu jest Fundacja Lux Veritatis. Film wkrótce w kinach! W sobotę 23 października odbyła się internetowa premiera teledysku „Wciąż pytasz czemu”. To przewodni utwór filmu o św. Bracie Albercie Chmielowskim, który jeszcze w tym roku trafi do polskich kin. Reżyserem teledysku i autorem słów jest Witold Ludwig, reżyser filmu. Oficjalny utwór wykonuje polski wokalista Andrzej Lampert – współzałożyciel zespołu PIN, a także solista opery w Gratzu w Austrii. Z kolei autorem muzyki jest Jakub Lubowicz, polski kompozytor, a na co dzień kierownik Teatru Muzycznego Roma w Warszawie. fot. Jakub Grabowski/Fundacja Lux Veritatis Andrzejowi Lampertowi towarzyszy orkiestra, której przewodzi światowej sławy kwartet jazzowy Atom String Quartet. Jego skład to laureaci „Fryderyka”, prestiżowej nagrody polskiego przemysłu fonograficznego (2011 r.), oraz nominacji (2016 r.). Kwartet tworzą skrzypkowie: Dawid Lubowicz i Mateusz Smoczyński, altowiolista – Michał Zaborski oraz wiolonczelista – Krzysztof Lenczowski. fot. Jakub Grabowski/Fundacja Lux Veritatis Film „Nędzarz i madame” w reż. Witolda Ludwiga ukazuje losy Adama Chmielowskiego, artysty-malarza, który – w poszukiwaniu wolności i szczęścia – poświęca wszystko, nawet za cenę ofiary z samego siebie. fot. Jakub Grabowski/Fundacja Lux Veritatis Buntownicza natura i niezgoda na zło sprawiają, że nie tylko ucieka fortelem z carskiej niewoli ukryty w trumnie, ale w chwilach największej sławy porzuca świat sztuki, aby „umrzeć dla świata” i oddać się służbie ludziom. Jego tragicznych losów dopełnia załamanie duchowe, wydalenie z zakonu jezuitów oraz zamknięcie w zakładzie dla umysłowo chorych. Wkrótce jednak powstaje, jak feniks z popiołów, a wówczas – oszalały z miłości do drugiego człowieka – powraca w wielkim stylu jako Brat Albert – przyszły święty. fot. Jakub Grabowski/Fundacja Lux Veritatis – To nie jest scenariusz filmu historycznego, ale nie taki miał być w założeniu; jest oparty na historii człowieka, którego los bardzo doświadczył, ale też dokonał w nim głębokich przewartościowań duchowych. Ten czas dojrzewania do przemiany „Adama” w „brata Alberta” znakomicie wydobyty jest w scenariuszu, co więcej ta przemiana pokazana jest bardzo dyskretnie, na wskroś oryginalnie i atrakcyjnie. Nie jest to też sensu stricte scenariusz filmu biograficznego, choć osnuty wokół losów wyjątkowo pięknej postaci powstańca styczniowego i znakomitego malarza Adama Chmielowskiego, to bardziej koncentruje się na duchowych refleksjach, niż historycznych realiach. Ale też kontekst historyczny użyty jest bardzo ciekawie i niewątpliwie wielce wiarygodnie. Treść scenariusza nie narusza faktografii, choć ta jest jakby tłem przedstawionych wydarzeń i obrazów. Przedstawione w scenariuszu wydarzenia znajdują potwierdzenie w faktach historycznych lub pozostają jako prawdopodobne w odniesieniu kontekstowym – wskazuje prof. hr hab. Wiesław Jan Wysocki, kierownik Katedry Historii XIX i XX w. na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego. fot. Jakub Grabowski/Fundacja Lux Veritatis fot. Jakub Grabowski/Fundacja Lux Veritatis fot. Jakub Grabowski/Fundacja Lux Veritatis Epicką historię Brata Alberta dopełniają jego przyjaciele – Helena Modrzejewska i Józef Chełmoński, najsłynniejsi artyści swojej epoki, ale i oni – każdy na swój tragiczny sposób – dojrzeją do świadomości, że najpiękniejszą sztuką jest sztuka pięknego życia. fot. Jakub Grabowski/Fundacja Lux Veritatis – Integralnie ukazane losy Chmielowskiego są tematem oryginalnym i nowatorskim, nie wyczerpanym dotąd, ani w kulturze wysokiej, ani popularnej. Biografia Chmielowskiego par excellence nie była dotąd podejmowana przez rodzimą kinematografię. Filmowe i teatralne adaptacje: „Brata naszego Boga” zamykały się w obrębie dramatu Wojtyły, nie dotykając biografii Chmielowskiego. 12 listopada obchodzona będzie kanonizacja Brata Alberta. Zainteresowanie jego osobą odżyło w roku 2017, który ogłoszono rokiem Brata Alberta. Na film o wysokim potencjalne artystycznym i frekwencyjnym składają się: historyczno-kostiumowa konwencja, rzadko obecna w filmie epoka powstania styczniowego, barwne epizody oraz wybitna obsada. Tytułowe role powierzono młodym aktorom, ale mającymi już udane debiuty na wielkim ekranie. Piotr Zajączkowski i Magdalena Michalik posiadają doskonałe emploi do wcielenia się w role Adama i Heleny. Liczne epizody powierzono popularnym aktorom. Pośród nich są Krzysztof Wakuliński, Radosław Pazura, Lech Dyblik, Marcin Kwaśny, Mariusz Saniternik, czy Jarosław Gajewski – podkreśla reż. Witold Ludwig. fot. Jakub Grabowski/Fundacja Lux Veritatis fot. Jakub Grabowski/Fundacja Lux Veritatis *** fot. Fundacja Lux Veritatis

scenariusz przedstawienia o bracie albercie